czwartek, 7 grudnia 2017

Łatanie tapicerki meblowej

Powstała w tajemniczy sposób dziura w jasnym, skórzanym (?) podłokietniku nie wygląda zbyt ciekawie. Problem polegał na tym, by dobrać odpowiednią kolorystycznie łatkę.
 
Obejrzałem mebel ze wszystkich stron i niestety nie udało mi się pozyskać kawałka oryginalnej tapicerki. Użyłem zatem innej choć w zbliżonej barwie. Różnicę oczywiście widać, choć z daleka nie wygląda to źle, a już na pewno lepiej niż z dziurą.
 
Drugi mebel stracił całkowicie podłokietnik. Ktoś nań usiadł lub wlazł i poległ. Pozostały dwa wyszarpane otwory, które aż biją w oczy po wejściu do salonu.
 
Lada dzień naprawię wspomniany element (taki, jak na ostatnim zdjęciu) i go zamontuję. Do tego czasu zakleiłem szpetne dziury.
 
Więcej o łataniu przeczytać można tutaj >>.
O końcowej naprawie podłokietnika napisałem tutaj >>

Do zobaczenia wkrótce. A może u Ciebie?
Rafał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz