Wyłamana deska przednia, którą już wcześniej ktoś naprawiał.
Wyrwane mocowania zawiasów i prowadnicy centralnej.
Po bokach też katastrofa była...
Dużo wkrętów i kątowników potrzebowałem, by to "cudo" poskładać.
Do tego haczyki, które zapobiegają wypadaniu wysuwanej części.Jako, że całość bardzo ciężko chodzi, musiałem też naprawić, a właściwie zrobić nowy, pasek do wysuwania.
Sporo czasu zeszło, ale się udało.
Do zobaczenia wkrótce. A może u Ciebie?
Rafał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz