Przemyślenia

Tak, wiem, oczywiście. To nie blog lifestylowy, lecz firmowy. Lubię jednak czasami poleżeć i podumać. O bardzo wielu sprawach, lecz od tego mam blog prywatny (Rafał Ratyński blog). Tu natomiast, czasami, podumam o robocie. W sumie to nieodzowne, bo bez myślenia, dobrej pracy nie ma. No chyba, że taka, jaką miałem w fabryce. Najgorsza w moim życiu, gdzie czułem się jak bezmózgi parobek wyznaczony do pomocy maszynie...
Było - minęło - nieważne. Kto ma chęć na lekturę przemyśleń tzw. złotej rączki, tego serdecznie zapraszam!

- Jak to bywa z deweloperami i ich majstrami
- Nie zawsze się wszystko udaje


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz