Kran nawalił w dość nietypowy sposób. Nie ciekł, nie kapał, tylko nie mieszał odpowiednio wody. Leciała albo zimna, albo gorąca, co nie uprzyjemniało kąpieli.
Jako że obecnie produkowane baterie są najczęściej nienaprawialne - wymieniłem element na nowy. Problem zniknął i można brać prysznic normalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz