Za lampę się zabrałem i się załamałem. Po prostu obie żarówki przepalone były. Dla mnie strata czasu. I jakie wziąć pieniądze za tak banalną usługę? Na moje szczęście wymiana nie rozwiązała całkowicie problemu.
Okazało się, że tkwił on jeszcze we włączniku. Teraz już jednak działa.
Do zobaczenia wkrótce. A może u Ciebie?
Rafał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz