piątek, 1 grudnia 2017

Sadzenie tui

Zlecenie nie mieszkaniowe. Dwadzieścia drzewek do posadzenia na szkolnym patio. Wysokość z korzeniem - prawie do pasa, zatem w każdą skrzynkę weszły dwie sztuki. Część poszła bezpośrednio do ziemi.
 
Taka robota sprawia mi sporą przyjemność. Są jednak osoby, które tego nie lubią. Zwyczajnie odstręcza je grzebanie w ziemi. Tym lepiej dla mnie, bo mam przyjemne z pożytecznym. Zarobek i kontakt z zielenią.
 
 
Do zobaczenia wkrótce, a może u Ciebie?
 Rafał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz