piątek, 20 kwietnia 2018

Naprawa stolika w salonie

"Stolik w salonie mi się zepsuł" - usłyszałem od klientki. Nie spodziewałem się jednak, co ujrzę na miejscu. Mebel rozpadł się całkiem i znajdował się w formie kilku płasko leżących na dywanie desek. Oj...
 
Wkręty się powyrywały, a liche kątowniki - pogięły. Zastosowałem nowe, sporo bardziej solidne łączenia i udało się przywrócić stolik do stanu używalności.
 
 
Do zobaczenia wkrótce. A może u Ciebie?
Rafał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz