Przetykanie umywalki i wanny

Teoretycznie sprawa wydaje się prosta. Wystarczy użyć klasycznej gumowej przepychaczki i po zawodach. Osobiście najbardziej lubię to właśnie, mechaniczne rozwiązanie. Jeśli nie pomaga, to stosuję tzw. spiralę. Najmniej przekonuje mnie chemia, choć "Kret" też swoje robi. Skoro jednak ktoś mnie wzywa na interwencję,
to zapewne domowe sposoby siadły...

 

Albo jak na przykładzie wanny, którą tak pięknie zabudowali, że nawet nie ma dostępu do wylewu. Wtedy wkraczam z moją spiralą i problem znika. Ha!

 

Do zobaczenia wkrótce. A może u Ciebie?

Rafał