Okazuje się, że ktoś spartaczył podłączenie wody i bardzo szybko pojawił się wyciek. Sąsiad z dołu zalany, podłoga mokra, a za meblami pleśń kwitnie w najlepsze.
W efekcie panowie musieli wszystko odstawiać, kuć podłogę i... Sam już nie wiem, bo wilgoć poszła aż na ściany.
Jak dla mnie straszne doświadczenie, bo jeśli ktoś kupuje nowe mieszkanie za grube miliony, to raczej nie spodziewa się takich niespodzianek. Jednym słowem - katastrofa!
Nie życząc takich doświadczeń...
Rafał
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDlatego ja przed kupnem mieszkania od dewelopera wolałem trochę poszperać. Natrafiłem na wpis https://www.eurostyl.com.pl/blog/na-co-zwrocic-uwage-przy-kupnie-mieszkania-z-rynku-pierwotnego który fajnie tłumaczy na co należy zwracać uwagę jeśli kupujemy mieszkanie z rynku pierwotnego.
OdpowiedzUsuńKiedy faktycznie chodzi o same kwestie wykonania remontu to na pewno posiadanie właściwej ekipy to większa połowa sukcesu. Ja także jestem bardzo zadowolony z tego, że firma http://cyklinowanie.szczecin.pl/ doskonale zajęła się cyklinowaniem moich drewnianych podłóg.
OdpowiedzUsuń