Lampka nad kuchennym blatem przestała świecić. Wymiana żarówki nic nie dała. Klient chciał zajrzeć głębiej i... się zjeżył, a bezpiecznik wyskoczył.
Przybyłem, naprawiłem i działa. A jak? To już moja słodka tajemnica.
Do zobaczenia wkrótce. A może u Ciebie?
Rafał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz