Uszkodzony uchwyt deszczownicy

Deszczownicę napotkałem u klienta przymocowaną na cudowną, szarą taśmę. Faktem jest, że gdybym chciał się na tym powiesić to możliwe, że by się udało. Ale tak poważnie - złamany został górny uchwyt.

 

Tak, jak na pierwszym zdjęciu. Drugie ukazuje jak to wcześniej wyglądało.

 

Siła była dość spora, bo mocowanie aż wyszło ze ściany.

Postanowiłem rozmontować całość, lecz się nie dało. Część elementów zeszła przez giętą rurkę (choć było ciężko), ale sam uchwyt nie. Lipa straszna. Skonstruowane typowo na raz. Gdy coś się zepsuje, trzeba kupić cały komplet. Tak to niestety działa obecnie...

 

Ja się jednak nie poddałem.  Dolny uchwyt przeniosłem na górę, na dole zrobiłem prowizorkę i udałem się do sklepu.

 

Oczywiście nie udało mi się kupić idealnego, dedykowanego uchwytu. Wszystko sprzedawane jest w kompletach. Klientom nie zależy jednak na wymianie całości za kilkaset złotych (tak, nawet takie ceny wchodzą w grę!), tylko na naprawie. Kupiłem zatem uchwyt do słuchawki prysznicowej i wymontowałem element wewnętrzny, który był zbyt wąski na tę rurkę, Następnie przykręciłem go do ściany, a przed wypadnięciem, element pionowy zabezpieczyłem wkrętem.

 

Do zobaczenia wkrótce. A może u Ciebie?

Rafał